Wstałam dzisiaj rano i tradycyjnie wyszłam na balkon z kawą. I wiecie co? Zapachniało mi jesienią. Powietrze było takie inne, rześkie i wilgotne. A z racji tego, że trwa sezon na kukurydzę to uznałam, że jak wrócę z pracy to zrobię zupę, która nie tylko teraz, ale przede wszystkim jesienią sprawdzi się idealnie, czyli wywodzący …
Miesiąc: sierpień 2020
Ciasto z morelami i białą czekoladą.
Niedziele w domu pachniały ciastem. Niedziele, które przecież same w sobie są deserem tygodnia pachnąc kruszonką, masłem i wanilią stawały się najlepszym kawałkiem serniczka po obiedzie. Tym bez brzegów, ze środka, aksamitnym w środku. Moja pamięć olfaktoryczna kojarzy zapach ciasta jako synonim domu. Otula mnie ten zapach i daje ukojenie. Może dlatego nawet w zapachach …
Najnowsze komentarze